Logo dla portalu gastronomicznego

Nie to, że nie lubię piesków, ale wolałbym zjeść lunch w knajpie, gdzie nie śmierdzi zwierzętami i nie warla się futro ;)

Ten pies wg mnie się wypina na całą nazwę. Węszy nie w tym kierunku, więc raczej lunchu nie znajdzie. To takie moje spostrzeżenie. Chociaż przyznam, że pomysł awangardowy. :)

Dokładnie tak. Zamiast strzałek lup i pinesek z map proponuje psa.
Bo kto jak nie pies węszy, szuka i znajduje ?

Pies = szukanie, znajdywanie, węszenie po zapachu( zapach jedzenia )
Lunch = jedzenie, zapach ( pies zawsze coś zwęszy )

Pozdrawiam.
;)

Pies? Naprawdę? :)