Logotyp dla kancelarii podatkowej

Moim zdaniem jest absolutnie od niego różny. Znak zakazu wjazdu tak na marginesie nazywany B-2 jest tak jak Pan mówi - inaczej ułożony, proporcje poszczególnych jego elementów są zupełnie inne - kreska w środku jest grubsza no i zamieszczona jest znajduje się w kole o jednolitym, czerwonym wypełnieniu. Moim celem było odniesienie się sygnetu do pierwszych liter logotypu czyli I oraz O poprzez wpisanie jednej litery w drugą. Innym wyjaśnieniem może być tu podobieństwo do powszechnie stosowanego znaku I oraz O jako In - Out (włącz wyłącz) pojawiającego się w zasadzie w wielu dziedzinach życia. W tym, konkretnym przypadku przedsiębiorstwo jest zachęcane do niejako włączenia się w proces zgodny z profilem kancelarii klienta (doradztwo dla przedsiębiorców (MŚP oraz dużych firm) w zakresie korzystania z ulg podatkowych oraz dotacji oferowanych na innowacje, działalność B+R, nowe technologie oraz inwestycje). Podobieństwo sygnetu do symbolu In-Out powoduje, że jest on łatwo kojarzony zarówno przez rynek krajowy jak i międzynarodowy.

Taki symbol może przypominać znak drogowy zakaz wjazdu (oczywiście przestawiony o 90st).Czy to nie będzie problematyczne? Jak ten symbol można inaczej wyjaśnić?